Władze Korei Północnej potwierdziły wystrzelenie pocisku balistycznego Pukguksong-3 z pokładu łodzi podwodnej. Poinformowała o tym północnokoreańska państwowa agencja prasowa KCNA. Pocisk nowego typu według KCNA został odpalony z Zatoki Wonsan leżącej we wschodniej części kraju. Przebył ok. 450 kilometrów i spadł do Morza Japońskiego.
Próbę przeprowadzono w środę czasu lokalnego, zaledwie trzy dni przed zapowiadanym przez Pjongjang wznowieniem rozmów ze Stanami Zjednoczonymi na temat wstrzymania planu nuklearnego.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un "przekazał gratulacje zespołom badawczym, które prowadziły badania nad pociskiem". Jak napisano w komunikacie agencji KCNA, wystrzelenie pocisku "nie miało wpływu na bezpieczeństwo krajów sąsiadujących. Zapoczątkowało też nową fazę w polityce obronności Korei Północnej, która polega na wzmacnianiu siły wojskowej niezbędnej do samoobrony kraju".
Korea Północna. Testy nowego pocisku
Informacje o wystrzelonym przez Koreę Północną pocisku już w środę były przekazywane przez źródła w armii Korei Południowej. Doniesienia te potwierdzała japońska straż przybrzeżna.
Była to 11 taka próba Pjongjangu w tym roku.
Jak przypomina BBC, Korea Północna prowadziła już prace nad technologią pocisków wystrzeliwanych z łodzi podwodnych (SLBM - ang. submarine-launched ballistic missiles), ale je wstrzymała. Ostatnie testy miały mieć miejsce w sierpniu 2016 roku.
>>Tak Korea Północna przedstawia swoje brygady robotnicze. Co się kryje za fasadą?
