Pożar wybuchł około godziny trzeciej w nocy. Ogniem zajął się zakład Lubrizol produkujący specjalistyczne smary chemiczne. Zabezpieczono obszar położony w promieniu 500 metrów od miejsca wybuchu pożaru. - informuje LeFigaro.
Do godziny 6:30 pożaru nie udało się dogasić. Na miejscu znajduje się 200 strażaków, którzy walczą z płomieniami. - informuje Le Parisien.
Wokół zakładu utworzono kordon bezpieczeństwa. Według kierownictwa przedsiębiorstwa i ratowników nikt nie został poszkodowany.
Jak podaje Le Parisien, w okolicy zamknięto żłobki, przedszkola, szkoły podstawowe i średnie oraz domy opieki. Dotyczy to 13 gmin: Rouen, Bois-Guillaume, Mont Saint-Aignan, Isneauville, Quincampoix, Saint-Georges-sur-Fontaine, Saint-Andre-sur-Cailly, Saint-Pierre Street, Saint-Germain-sous-Cailly, Cailly, Bosc-Guerard-Saint-Adrien, Canteleu i Bihorel.
Francuskie władze oraz pracownicy fabryki donoszą, że mogło dojść do skażenia wod Sekwany. - informuje BBC News.
„Wciąż walczymy z ogniem, ryzykując, że zanieczyszczenie może przelać się do Sekwany” - powiedział Pierre-André Durand, prefekt Normandii.
Sekwana jest jedną z największych rzek Francji. Z Rouen płynie przez Paryż na południe i łączy się z kanałem La Manche na północy kraju.