Ukraina. Wstępna zgoda na legalizację samozwańczych republik Donbasu

Ukraina wykonała pierwszy krok w sprawie legalizacji samozwańczych republik Donbasu. Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Wadym Prystajko powiedział, że ustępstwa wynikają z tego, że osiągnięcie pokoju bez kompromisu nie zawsze jest możliwe.
Zobacz wideo

Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna" Ukraina wstępnie zgodziła się na plan Steinmeiera, którego celem jest nadanie specjalnego statusu okupowanym częścią Donbasu po przeprowadzeniu w tym regionie wyborów. Plan zaproponowany został przez obecnego prezydenta Niemiec, jednak bez doprecyzowania może okazać się, że podjęty kompromis będzie działać z korzyścią dla Rosji, a nie Ukrainy.

Ukraina wstępnie zgadza się na plan Steinmeiera - legalizacja samozwańczych republik, które doprowadziły do wojny z Rosją jest możliwa?

Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Wadym Prystajko wstępnie zgodził się, że wprowadzenie formuły planu Steinmeiera jest potrzebne, jednak nie oznacza to jednak oficjalnej zgody władz Ukrainy na legalizację samozwańczych republik. W rozmowie z dziennikarzami polityk przyznał, że realizacja tego pomysłu będzie możliwa jedynie po spełnieniu określonych warunków: całkowitym zawieszeniu ognia, wycofania wojsk okupacyjnych z Donbasu, przywrócenia ukraińskiej kontroli na granicy z Rosją oraz stworzenia warunków do pracy dla niezależnych komisji wyborczych. Według polityków ma to zagwarantować to, że określone w planie wybory zostaną przeprowadzone sprawiedliwie. 

Eksperci przestrzegają, że wyrażenie pełnej zgody na plan Steinmeiera może przynieść dla Ukrainy skutki odwrotne od zamierzonych. Zgodnie z informacjami portalu euractiv.com, specjalny status Donbasu oznaczać będzie szeroką autonomię dla tego regionu w ramach Ukrainy, ale z możliwością utrzymania dobrych relacji z Rosją. Rozwiązanie to może okazać się niekorzystne dla Kijowa, a w przyszłości w Donbasie mogą odbyć się kolejne wybory, w których mieszkańcy opowiedzą się np. za odłączeniem się od Ukrainy.

Chociaż z wypowiedzi szefa MSZ wynika, że podjęta została wstępna, a nie wiążąca decyzja, to wypowiedź ukraińskiego ministra spotkała się z krytyką ukraińskich polityków, którzy są przekonani, że Kreml będzie podburzał w tym regionie niezadowolenie społeczne, co będzie wpływało na całą Ukrainę. Przepisy 2 planie Steinmeiera obejmują dodatkowo amnestie dla separatystów, prawo do wyznaczenia sędziów i prokuratorów oraz przekształcenie dotychczasowych oddziałów wojskowych w Doniecku i Ługańsku w "milicje ludowe".

Proklamowanie Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej doprowadziło w 2014 roku do wybuchu wojny ukraińsko-rosyjskiej. Szacuje się, że w wyniku walk prorosyjskich separatystów i oddziałów wiernych legalnym władzom Ukrainy zginęło około 13 tysięcy osób.

Więcej o: