Straż Wybrzeża Stanów Zjednoczonych około godz. 3:30 czasu lokalnego otrzymała informację o pożarze łodzi nurkowej znajdującego się w pobliżu wyspy Santa Cruz około 20 mil od wybrzeża południowej Kalifornii w Parku Narodowym Channel Islands na Oceanie Spokojnym.
Pożar u wybrzeży Kalifornii. Ponad 30 osób uznanych za zaginione
Pięcioro pasażerów zostało ewakuowanych przez ratowników na brzeg. Wśród nich było kilka osób z niewielkimi obrażeniami - informuje Straż Wybrzeża. Jak jednak podaje CNN, około 30 osób było najprawdopodobniej uwięzionych pod pokładem płonącej łodzi. Zostały uznane za zaginione.
- Mamy nadzieję, że komuś udało się dopłynąć do brzegu - powiedział w rozmowie ze stacją Mike Eliason ze straży pożarnej hrabstwa Santa Barbara.
Prawdopodobnie są również ofiary śmiertelne. Podając taką informację, CNN powołuje się na Billa Nasha ze straży pożarnej hrabstwa Ventura w Kalifornii. - To wielka łódź, wiemy, że mamy wiele ofiar śmiertelnych. Nie znam jednak dokładnych liczb - przekazał Bill Nash.
Mike Eliason ze straży pożarnej hrabstwa Santa Barbara przekazał, że "łódź spłonęła do poziomu wody". W trakcie akcji gaszenia, zatonęła.
Według CNN, łódź, która płonie, to łódź nurkowa o nazwie "Conception". Z informacji stacji wynika, że wypłynęła ona na trzydniowy rejs w sobotę. W poniedziałek miała wrócić do portu Santa Barbara.
Służby informują, że akcja ratunkowa jest utrudniona, ponieważ płomienie co chwilę na nowo wybuchają. Prawdopodobnie wynika to z dużej ilości paliwa, która znajduje się na łodzi.