Korea Północna wystrzeliła następne dwie rakiety - pociski krótkiego zasięgu zostały odpalone o 5.24 i 5.36 czasu lokalnego z poligonu w południowo-zachodniej części kraju. Były to rakiety krótkiego zasięgu, a wywiady wojskowe Korei Południowej i USA podają, że testowano ten sam typ ładunku, co podczas prób przeprowadzonych pod koniec lipca. W przeciągu ostatnich dwóch tygodni doszło jeszcze do trzech podobnych testów - za każdym razem z wykorzystaniem tego samego rodzaju pocisków.
Pociski osiągnęły maksymalną wysokość 37 kilometrów i po przebyciu około 450 kilometrów zakończyły lot w Morzu Wschodnim - władze Japonii poinformowały, że nie dotarły do ich wód terytorialnych. Z kolei przedstawiciele USA jednocześnie informują, że cały czas monitorują sytuację i przeprowadzają na bieżąco konsultacje z rządami Japonii i Korei Południowej.
W poniedziałek 5 sierpnia na Półwyspie Koreańskim rozpoczęły się wspólne manewry wojsk USA i Korei Południowej - władze Korei Północnej od dłuższego czasu przeciw temu protestują. Rząd w Pjongjangu ostrzegł wcześniej, że realizacja manewrów będzie oznaczała zerwanie porozumień dyplomatycznych z Waszyngtonem.
Kim Dzong Un już w ubiegłym miesiącu podkreślił, że tego typu kroki to zachowania samobójcze i zaapelował do władz Korei Południowej, aby zrozumiały, jakie niebezpieczeństwo to za sobą niesie.
Oficjalna państwowa agencja KCNA poinformowała - "Korea Płn. pozostaje niezmiennie na stanowisku, że problemy należy rozwiązać poprzez dialog. Będziemy zmuszeni jednak szukać nowej drogi, jeżeli obydwa kraje będą kontynuować wrogie ruchy wojskowe". Z kolei rzecznik północnokoreańskiego MSZ oświadczył:
Władze USA i Korei Południowej głoszą otwartość na dialog. Ale potem ostrzą miecze, aby wyrządzić nam krzywdę.
W ubiegłym roku Stany Zjednoczone zobowiązały się do zawieszenia dużych manewrów wojskowych na Półwyspie Koreańskim - te obecnie trwające mają się opierać głównie na symulacjach komputerowych. Mimo to Pjongjang żąda ich odwołania. Jednocześnie od lipca w Korei Północnej trwają testy "kierowanej broni taktycznej nowego typu". W komunikacie KCNSA podkreślano, że chodzi o "ultranowoczesną" broń.
W poniedziałek Waszyngton ogłosił też zaostrzenie przepisów wizowych wobec osób, które odwiedziły Koreę Północną w przeciągu ostatnich ośmiu lat. Podróżni, którzy wcześniej kwalifikowali się do programu Visa Waiver -umożliwiającego obywatelom poszczególnych krajów wjazd do USA w celach turystycznych lub biznesowych na okres 90 dni bez konieczności uzyskania wizy - od teraz o te wizę będą musieli aplikować, donosi BBC. Nowe regulacje uderzą w turystów z większości europejskich krajów, a także z Australii Nowej Zelandii czy Japonii, Tajwanu oraz Singapuru.