Liczba ofiar może wzrosnąć, ponieważ wielu rannych jest w stanie krytycznym - poinformowała policja w El Paso w Teksasie i Daytonie w Ohio, gdzie doszło do tragedii. Prokuratorzy apelują o uznanie zamachu w Teksasie za atak terrorystyczny i wymierzenie kary śmierci mężczyźnie, który zastrzelił 20 osób.
Z informacji prokuratury wynika, że opublikował on w internecie manifest i zapowiedział "rozliczenie się z latynosami, którzy zagrażają Ameryce". Po ataku oddał się w ręce policji. Natomiast sprawcę ataku w stanie Ohio, który zabił 8 osób, w tym swoją siostrę, zastrzeliła policja. Nie jest znany motyw jego działania.
Sprawcy ataków to młodzi, biali mężczyźni, którzy prawdopodobnie kupili broń legalnie. Jak podała organizacja Gun Violence Archive, od początku roku w USA w wyniku strzelanin zginęło ponad 8 tys. osób.