Strzelanina miała miejsce przed 11:00 rano w centrum handlowym na przedmieściach El Paso w Teksasie. Uzbrojony w półautomatyczny karabin AK-47 sprawca zaczął strzelać do ludzi na parkingu przed supermarketem Walmart, po czym wszedł do zatłoczonego sklepu. Ludzie chowali się za półkami sklepowymi, kładli na ziemię lub uciekali.
Mężczyzna oddał się w ręce policji. Okazało się, że przed strzelaniną opublikował w internecie antyimigrancki manifest. Lokalne media oraz telewizja CNN podały, że to 21-letni Patrick Crusius. Przybył on do zamieszkanego przez liczną społeczność latynoską El Paso z okolic Dallas w Teksasie. Crusius pisał w sieci (na znanej z teorii spiskowych stronie internetowej 8Chan) o „inwazji Latynosów w Teksasie” i wyrażał zrozumienie dla sprawcy ataku na meczet w Christchurch w Nowej Zelandii, gdzie zginęło 51 osób. Prawdopodobnie zostaną mu postawione zarzuty dokonania zbrodni z nienawiści.
Dzień, który miał być zwykłym dniem niedzielnych zakupów, stał się jednym z najtragiczniejszych dni w historii Teksasu. 20 niewinnych mieszkańców El Paso straciło życie
- mówił gubernator Teksasu Greg Abbott informując, że 26 osób przebywa w szpitalach, stan niektórych jest bardzo ciężki.
Wśród zabitych jest trzech Meksykanów, sześciu dalszych zostało rannych.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump napisał na Twitterze, że atak w El Paso był "aktem tchórzostwa". Dodał, że potępia zbrodnię i że nie ma powodów, które usprawiedliwiłyby zabijanie niewinnych ludzi.