Chorwacka policja ewakuowała około 10 tys. uczestników hip-hopowego festiwalu na plaży Zrće położonej na północ od miasta Zadar na wyspie Pag. Przyczyną akcji był pożar, który wybuchł w pobliskim lesie.
Jak informuje RMF FM, uczestników imprezy najpierw przewieziono na inną plażę, a potem - autobusami do miejscowości Novalji. Na razie nie wiadomo, co spowodowało wybuch ognia.
- Zrobiło się bardzo niebezpiecznie. Wiał silny wiatr. Dookoła było bardzo wiele osób. Widać było kłęby dymu - powiedział w rozmowie z RMF FM Polak uczestniczący w festiwalu. Jak dodaje, obsługa imprezy zareagowała bardzo szybko i ewakuacja odbyła się sprawnie. - Na telebimach pojawiły się informacje, żeby się ewakuować- opowiada. Ludzie opuszczali teren festiwalu bez paniki. Może nawet nie wiedzieli, co się dzieje - podkreśla mężczyzna.
Spłonęło około 10 hektarów lasu. Do gaszenia ognia użyto trzech samolotów.