Do zdarzenia doszło w środę po południu na autostradzie A4 w Niemczech. Dwóch żołnierzy jadących wojskową ciężarówką w stronę Drezna zauważyło, że jadący przed nimi tir niebezpiecznie zbacza ze swojego pasa. Gdy zrównali się samochodem, dostrzegli, że za jego kierownicą siedzi mężczyzna niedający oznak życia. Na wysokości miejscowości Ronneburg Wojskowi postanowili działać.
Najpierw jeden z nich próbował otworzyć drzwi do kabiny i do niej wejść. To jednak się nie udało. Następnie żołnierz prowadzący ciężarówkę wyprzedził ważącego 40 ton tira, zajechał mu drogę i zaczął hamować.
Okazało się, że za kierownicą siedzi 67-letni kierowca z Saksonii. Mężczyznę bezskutecznie próbowano reanimować. Ratownicy pogotowia, którzy przyjechali na miejsce, stwierdzili zgon. Obecnie trwa śledztwo mające ustalić przyczyny jego śmierci.