Raport o "polach śmierci" Kim Dzong Una w Korei Północnej - egzekucje na targowiskach i w szkołach

Tegoroczny raport jest kontynuacją badań z 2017 roku, które prowadzone są przez międzynarodową grupę Transitional Justice Working Group. Według wywiadów przeprowadzonych z ponad 600 dezerterami, w Korei Północnej do tej pory znajduje się co najmniej 323 miejsc, gdzie dochodzi do publicznych egzekucji.

Pierwsze informacje na temat powrotu Korei Północnej (po zaledwie kilku latach przerwy) do publicznych egzekucji pojawiły się w mediach w kwietniu 2019 roku. Wtedy też w jednym z miast rozstrzelane zostały dwie wróżki, których przepowiadanie przyszłości uznane zostało za "działalność antysocjalistyczną".

Raport na temat publicznych egzekucji - w Korei Północnej znajduje się około 323 "pól śmierci"

Raport Transitional Justice Working Group został stworzony na podstawie rozmów z 610 uciekinierami z Korei Północnej, wśród których są m.in. byli pracownicy ministerstw, sekretarze partyjni oraz osoby powiązane z lokalnymi władzami. Według badaczy w Korei Północnej znajduje się 323 "pól śmierci", w których dochodzi do publicznych egzekucji. Najwięcej z nich znajduje się w prowincjach Hamgyong Północny oraz Ryanggang, graniczących z Chinami, gdzie próbują uciekać mieszkańcy Korei.

Najczęstszą przyczyną skazania kogoś na karę śmierci w tym reżimie jest (w kolejności malejącej): zabójstwo lub usiłowanie zabójstwa, kradzież miedzi, handel ludźmi, kradzież krów lub innej własności oraz przestępstwa gospodarcze. Dodatkowo dochodzą do tego przestępstwa polityczne.

W raporcie zaznaczono, że północnokoreańskie procesy sądowe odbiegają od zachodnich norm, dlatego nie wiadomo nawet, czy oskarżonym osobom faktycznie udowodniono winę. Do publicznych egzekucji najczęściej dochodzi przy brzegach rzek, na otwartych przestrzeniach takich jak pola, na targowiskach, wzgórzach i górach a nawet na terenach sportowych czy w okolicach szkół. Transitional Justice Working Group nie podaje jednak dokładnej lokalizacji “pól śmierci” z obawy, że północnokoreańskie władze zaczną prowadzić działania mające na celu ukrycie śladów publicznych egzekucji.

Pola, wzgórza, targowiska, brzegi rzek oraz szkoły - w tych miejscach w Korei Północnej organizowane są publiczne egzekucje

Jedna z ankietowanych osób przyznała, że zazwyczaj publicznym egzekucjom przyglądają się setki osób. Aż 83 procent badanych przyznało, że było świadkami publicznego rozstrzelania lub powieszenia przynajmniej raz w życiu. 53 procent wyznało, że zostało zmuszonych do ich oglądania więcej niż jeden raz. Najmłodszy cytowany przez raport badany miał zaledwie siedem lat, kiedy po raz pierwszy był świadkiem egzekucji.

Według raportów Organizacji Narodów Zjednoczonych, Amnesty International czy Human Rights Watch Korea Północna oskarżana jest o systematyczne łamanie praw człowieka poprzez m.in. ograniczanie dostępu do pożywienia, umieszczania obywateli w obozach koncentracyjnych, stosowanie publicznych egzekucji, kary śmierci oraz tortur. Od zakończenia wojny koreańskiej do 2014 roku do Korei Południowej uciekło 26,2 tysięcy osób.