W jednym z hoteli na Dominikanie personel znalazł ciała pary ze Stanów Zjednoczonych. Goście przyjechali tam 25 maja i mieli wyjechać dwa dni później. Gdy nie wymeldowali się z hotelu, pracownicy postanowili sprawdzić, co się z nimi dzieje.
63-letni Edward Nathaniel Holmes i 49-letnia Cynthia Ann Day zostali znalezieni w swoim pokoju hotelowym. Policja stwierdziła, że na ich ciałach nie było śladów przemocy, ale ich śmierć uznano za podejrzaną, ponieważ Holmes tego samego dnia wcześniej skarżył się na bóle w klatce piersiowej. Nie chciał jednak pomocy lekarskiej. Kilka godzin później już nie żył. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci pary była niewydolność oddechowa.
Jak podaje ABC News, pięć dni wcześniej w tym samym hotelu na Dominikanie zmarła inna Amerykanka - 41-letnia Miranda Schaupp-Werner. Przyczyną śmierci kobiety również była niewydolność oddechowa i obrzęk płuc. O sprawie poinformował pełnomocnik rodziny Schaupp-Werner, który uważa, że sprawa śmierci pary i jego klientki są powiązane. Powiedział ABC News, że śmierć 41-latki była niespodziewana i nagła, podkreślił, że kobieta nie miała wcześniej żadnych problemów zdrowotnych. Miranda Schaupp-Werner zmarła niedługo po zameldowaniu się w hotelu. Jej mąż, którzy był z nią w pokoju, powiedział, że po wypiciu drinka z pokojowego minibarku, jego żona nagle źle się poczuła, a chwilę później straciła przytomność.
Gdy rodzina Schaupp-Werner dowiedziała się, że pięć dni później w tym samym hotelu zmarły kolejne dwie osoby, nabrała podejrzeń. Podejrzewają, że cała trójka Amerykanów mogła zostać otruta i poprosili o interwencję amerykańskie służby. - Nie przeprowadzono badań toksykologicznych i nie zbadano drinka, którego wypiła pani Shaup-Werner ani szklanki, z której go wypiła - mówi Jay McDonald, pełnomocnik rodziny.
Departament Stanu USA poinformował, że cały czas monitoruje sprawy związane ze śmiercią trójki obywateli Stanów Zjednoczonych, ale dodaje, że według wiedzy jaką posiada, nie istnieje żaden związek między tymi tragicznymi przypadkami. Lokalne władze na Dominikanie prowadzą śledztwo kryminalne tylko w sprawie Holmesa i Day. W sprawie Mirandy Schaupp-Werner stwierdzono, że jej śmierć nie była podejrzana.