Ministerstwo obrony Litwy podsumowało ostatnie dni w ramach Baltic Air Policing - NATO-wskiej misji ochrony przestrzeni państw bałtyckich. Od 27 maja do 2 czerwca tego roku NATO-wskie samoloty sześciokrotnie podrywały się, by przechwycić dziesięć rosyjskich samolotów.
27 maja samolot NATO przechwycił rosyjskiego AN-12, lecącego z Kaliningradu na terytorium Federacji Rosyjskiej z wyłączonym transponderem. Trzy dni później samoloty NATO przechwyciły dwa bombowce Su-24 i dwa myśliwce Su-27, które nie utrzymywały kontaktu radiowego, miały też wyłączone transpondery. Tego samego dnia myśliwce NATO napotkały ponownie AN-12.
31 maja przechwycono ponownie Su-24, który latał z i do Kaliningradu, a także IŁ-20. Na koniec, 1 czerwca, przechwycono dwa Su-27B, również lecące do Kaliningradu.
Baza misji NATO Baltic Air Policing mieści się w Szawlach na Litwie, ma zapewnić bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej państw bałtyckich, które mają niewystarczające siły powietrzne, by zrobić to same. Do maja tego roku w bazie w Szawlach służyli polscy piloci z myśliwcami F-16.
Obecnie samoloty i obsługę dla Baltic Air Policing zapewniają Węgrzy (wykorzystując myśliwce JAS-39) i Hiszpanie (także z F-16) - stacjonują w Szawlach. Do tego na misji są też Brytyjczycy w estońskiej Amari.