Tuż po godzinie 8.30 statek wycieczkowy MSC Opera zerwał się z liny holowniczej i staranował mniejszą jednostkę turystyczną, na pokładzie której było 130 osób. W wyniku zderzenia ucierpiało co najmniej pięć osób, a niektórzy z turystów wpadli do wody. Do kolizji doszło na kanale Giudecca, głównej trasie prowadzącą do słynnego weneckiego placu św. Marka.
Na jednym z nagrań widać, jak ogromny wycieczkowiec sunie w stronę nabrzeża, uderza w mniejszy statek, a ludzie uciekają w popłochu.
Według armatora jednostki przyczyną wypadku była awaria silnika i uszkodzenie liny holowniczej statku. Dwa holowniki próbowały zatrzymać "olbrzyma”, ale właśnie wtedy pękł hol po uderzeniu w jeszcze inną jednostkę.
Władze miast i mieszkańcy Wenecji mają dość fali turystów, która odwiedza ich miast. Dlatego zdecydowano, że w najbliższym czasie zostanie ograniczony dostęp do nabrzeży dla wielkich wycieczkowców. Dla wenecjan widok ogromnych jednostek, które wpływają do miasta to prawdziwy koszmar, co niedawno dobrze zilustrował słynny Banksy. Uliczny artysta ustawił kilka olejnych obrazów, które z pewnej perspektywy składają się w jeden obraz z wycieczkowcem w tle. Nielegalny wernisaż zatytułowano przewrotnie "Venice in oil".