Jak podała agencja Ansa, kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Gdy włoscy policjanci zatrzymali samochód, tłumaczył, że nie zauważył funkcjonariuszy. Carabinieri przeprowadzili rutynową kontrolę, ale ich uwagę zwróciło nietypowe ustawienie jednego z foteli.
Jak się okazało, znajdowały się pod nim narkotyki. Po przeszukaniu całego samochodu okazało się, że 36-letni mężczyzna przewoził 10 kilogramów kokainy. Czarnorynkowa wartość narkotyków to około dwa miliony euro.
Polak nie przedstawił żadnych wyjaśnień. Dowództwo jednostki Carabinieri z Bolzano poinformowało, że został aresztowany.