"Polski Spotlight" - tak międzynarodowy katolicki serwis informacyjny "Crux" określił "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich. "Spotlight" to głośny amerykański film przedstawiający historię śledztwa dziennikarzy „The Boston Globe” w sprawie tuszowania licznych przypadków molestowania seksualnego dzieci przez księży katolickich. Scenariusz filmu napisany został na podstawie relacji dziennikarzy „Spotlight” - zespołu śledczego, którego szefem był Walter V. Robinson, i który w 2003 roku za ujawnienie skandalu otrzymał Nagrodę Pulitzera.
W wywiadzie Pawła Szaniawskiego w "Rz" Robinson stwierdza, że "Tylko nie mów nikomu" stanowi "niezwykle mocny akt oskarżenia wobec polskiego Kościoła katolickiego. Ukazuje rolę tej organizacji w tuszowaniu aktów pedofilii ze strony duchownych, a tym samym w umożliwianiu i ułatwianiu wykorzystywania niezliczonych dzieci".
Przyjęcie tego do wiadomości jest trudne dla wiernych. "Jest to oczywiście kwestia, z którą Polakom trudno się zmierzyć, bo oznacza analizę między innymi tego, co się działo w Krakowie, gdy arcybiskupem był tam późniejszy papież Jan Paweł II" - stwierdza Robinson. Według niego liczby przedstawione na niedawnej konferencji prasowej episkopatu dotyczącej pedofilii w Kościele mogą być zaniżone.
Robinson przekonuje, że ani papież Franciszek, ani polscy biskupi nie uporają się z problem nadużyć seksualnych w Kościele. "Jeśli problem ma zostać rozwiązany, muszą wkroczyć władze państwowe" - stwierdza dziennikarz.
Po publikacji "Tylko nie mów nikomu" codziennie zgłaszane są kolejne przypadki molestowania seksualnego przez księży katolickich. Bracia Sekielscy zapowiedzieli nakręcenie kolejnej części kolejnej części filmu.
- Ma pan jakąś radę dla niego? - zapytał Robinsona prowadzący wywiad dziennikarz. - Jest jeden ważny wątek do podrążenia - odpowiada Amerykanin i dodaje:- Przez dziesięciolecia wiele rodzin musiało złożyć skargę do policji i prokuratury. Co zrobili funkcjonariusze i urzędnicy? Prawdopodobnie mało lub nic - kwituje.