Reakcje od Argentyny po Rumunię. Światowe media o filmie Sekielskich: Polski "Spotlight"

"Tylko nie mów nikomu" bije rekordy popularności na YouTube, a debata wywołana przez film angażuje kolejnych polityków i kościelnych hierarchów. Opublikowany w sobotę film dokumentalny o pedofilii oraz jego polityczne i społeczne konsekwencje zwróciły uwagę mediów na całym świecie.
Zobacz wideo

Depesze na temat filmu Sekielskich wysłały dwie międzynarodowe agencje informacyjne, Associated Press i Reuters. Według AP, publikacja filmu spowodowała głębokie zaniepokojenie polskiego społeczeństwa, które konfrontuje się z pytaniami o nadużycia seksualne księży i hipokryzję Kościoła. Z kolei Reuters zauważa, że "publikacja dokumentu o księżach pedofilach stworzyła nowe pole bitwy w kampanii wyborczej naznaczonej debatą na temat religii i seksualności". Depesze znalazły się w wielu światowych mediach, m.in. na stronach "New York Timesa".

Reakcje od Argentyny po Rumunię

Artykuły o "Nie mów nikomu" pojawiają się w kolejnych światowych mediach. O dokumencie Sekielskich oraz powstałej wokół niego debacie pisały już m.in. niemiecki "Die Zeit", "Die Welt" i "Berliner Zeitung", argentyńskie "La Nacion", hiszpański "El Mundo", brytyjski "Daily Mail", rumuńskie "Ziarul de iasi""National.ro" oraz szwajcarski "Swissinfo.ch".

Zagraniczne media zwracają uwagę na zawrotną liczbę odtworzeń filmu w ciągu pierwszego weekendu do jego publikacji oraz skalę wywołanej przez niego debaty publicznej. Odnotowują zarówno reakcje polskich hierarchów kościelnych jak i polityków, w tym Lecha Wałęsy. Uwagę zachodnich dziennikarz zwróciło również krytyczne wobec polskich duchownych kazanie ks. Jacka Prusaka oraz rezygnacja ks. Dariusza Olejniczaka z kapłaństwa

"Crux": "Tylko nie mówi nikomu" jak "Spotlight"

Sprawę filmu Sekielskich opisał również "Crux", jeden z wiodących międzynarodowych katolickich serwisów informacyjnych". Autorka artykułu porównuje polski dokument do "Spotlight" - filmu o nagrodzonym nagrodą Pulitzera śledztwa dziennikarzy "The Boston Globe" w sprawie tuszowania licznych przypadków molestowania seksualnego dzieci przez księży katolickich. Film na podstawie ich historii  z Markiem Ruffalo i Michaelem Keatonem w rolach głównych, który zdobył dwa Oscary.

"Crux" zwraca uwagę na to, że Tomasz Sekielski, zderzając w filmie oprawców z ofiarami, podąża za modelem walczenia z pedofilią popieranym i popularyzowanym przez Papieża Franciszka, który w centrum problemu molestowania seksualnego umieszcza ofiary, ich rany oraz ból. W ten sposób, argumentuje autorka, "Tylko nie mów nikomu" tworzy "mocny portret nadużyć seksualnych katolickiego kleru w Polsce".

Reakcja Watykanu

Wirtualna Polska zwraca uwagę na to, że znacznie mniej informacji o "Tylko nie mów nikomu" można znaleźć we włoskiej prasie. O filmie nie wspominają również watykańskie "L'Avvenire" i "L'Osservatore Romano". Portal skontaktował się z osobą z kręgów kurii rzymskiej, która zapewnia, że film wywołał reakcje w Watykanie.

- To prawda, nie widziałem nic w tutejszych mediach. Ale wiem, że film został dostrzeżony przez niektórych hierarchów - mówi WP osoba z kręgów kurii rzymskiej. Jak dodaje, to kiedy temat księży-pedofilów wybuchnie w Polsce było wyłącznie kwestią czasu. - To nie jest wielkie zaskoczenie. Ale biorąc pod uwagę doświadczenia z innych krajów, trudno może być powstrzymać kryzys wywołany tymi rewelacjami - dodaje.

Więcej o: