Polski orzeł ze swastyką na niemieckiej aukcji. Poseł Mularczyk prosi o interwencję Glińskiego

Na stronie niemieckiego domu aukcyjnego Hermann Historica można wylicytować zaginionego srebrnego orła z czasów II wojny światowej. Rzeźba pochodzi z głowicy sztandaru 1 Pułku Strzelców Podhalańskich, a poseł Arkadiusz Mularczyk zapowiedział, że poprosi ministra kultury Piotra Glińskiego o interwencję w tej sprawie.

Niemiecki dom aukcyjny Hermann Historica wystawił na sprzedaż rzeźbę orła, która pochodzi z głowicy sztandaru 1 Pułku Strzelców Podhalańskich. Jak opisuje "Rzeczpospolita", orzeł jest pozbawiony korony, a na pudle pod rzeźbą znajduje się symbol swastyki, który - zanim zaczął być kojarzony głównie z nazizmem - w okresie dwudziestolecia wojennego był używany przez niektóre polskie jednostki wojskowe (m.in. przez 22 Dywizję Piechoty Górskiej), bo, najogólniej mówiąc, był to symbol szczęścia.

Polski orzeł na niemieckiej aukcji. Mularczyk prosi Glińskiego o interwencję

Przedmiot jest wciąż dostępny na stronie domu aukcyjnego. W opisie aukcji czytamy, że cena wywoławcza rzeźby wynosi 10 tysięcy euro, a licytacja ma się rozpocząć w czwartek 23 maja. Podano również, że rzeźba ma wysokość 33 centymetrów i waży 380 gramów. Znajduje się na terenie Stanów Zjednoczonych, skąd możliwa jest jej wysyłka. Dom aukcyjny informuje również, że sztandar ze srebrnym orłem 21 października 1928 roku został przekazany przez prezydenta Ignacego Mościckiego w Nowym Sączu. 

"Rzeczpospolita" podaje, że tradycje pułku Strzelców Podhalańskich, z którego pochodzi zaginiony orzeł, sięgają roku 1918. Jego żołnierze w latach 1918-1920 walczyli o granice kraju na Spiszu, Orawie i Śląsku Cieszyńskim, a po rozpoczęciu II wojny światowej brali udział w walkach na południu Polski.

Nie wiadomo, w jaki sposób zabytkowy orzeł znalazł się w USA. Na portalu zwiadowcahistorii.pl czytamy, że we wrześniu 1939 roku miał zostać ukryty przez żołnierzy w obszarze przygranicznym w okolicach Lwowa. Z kolei trzy lata temu w internecie pojawiła się wzmianka, że zaginiony orzeł został znaleziony podczas prac budowlanych na terenie Niemiec. 

Niemiecką aukcję z zaginionym polskim orłem skomentował już poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. 

 

"Zaginiony orzeł z głowicy sztandaru 1 Pułku Strzelców Podhalańskich na niemieckiej aukcji!" - napisał na Twitterze, dodając, że poprosi ministra kultury Piotra Glińskiego o "interwencję w domu aukcyjnym i zwrot do Polski skradzionego orła".