Do wypadku doszło rano w okolicy Caracas. Helikopter leciał ze stolicy do położonego w centralno-zachodniej części kraju stanu Cojodes. Tam, w San Carlos, prezydent Nicolas Maduro oglądał wczoraj ćwiczenia wojskowe. Jak mówił w wywiadzie telewizyjnym, pokazują one gotowość Wenezueli do stawienia czoła zagrożeniu militarnemu ze strony Stanów Zjednoczonych.
Nicolas Maduro oskarża amerykańskie władze o to, że wspierając lidera opozycji Juana Guaido, podżegają do zamachu stanu. Juan Guaido, uznany przez część społeczności międzynarodowej za tymczasowego przywódcę Wenezueli, nawołuje do obalenia prezydenta Nicolasa Maduro, argumentując, że nie ma on legitymacji do sprawowania władzy na tym stanowisku. Wprawdzie wygrał on wybory prezydenckie, ale z powodu niedopuszczenia do startu głównych rywali, większość krajów zachodnich i latynoamerykańskich nie uznaje wyniku głosowania.
O wsparcie w odsunięciu od władzy Nicolasa Maduro, Juan Guaido zaapelował do wojska. Urzędującego prezydenta wspiera między innymi Rosja. Konflikt w Wenezueli jest powodem napięcia w polityce międzynarodowej, zwłaszcza na linii Waszyngton-Moskwa.
***
Działajmy razem na rzecz zapobiegania plastikowej epidemii. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>