Zgodnie z tekstem dokumentu prawo do otrzymania rosyjskiego paszportu będą mieli obywatele, którzy urodzili się i mieszkali na Krymie, a opuścili te terytoria przed 18 marca 2014 r., a także ich dzieci, małżonkowie i rodzice. Nowe przepisy dotyczą też między innymi obywateli Ukrainy posiadających status uchodźcy lub tymczasowy certyfikat azylowy, zezwolenie na pobyt czasowy w Federacji Rosyjskiej, na stałe zamieszkałych na terytoriach niektórych okręgów tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych, a także ich dzieci, małżonków i rodziców.
Dekret wskazuje, że okres rozpatrywania wniosków o nadanie obywatelstwa Federacji Rosyjskiej nie powinien przekroczyć trzech miesięcy. Rozporządzenie rosyjskiego prezydenta wchodzi w życie w dniu podpisania, czyli dzisiaj.
Na wcześniejsze zapowiedzi Władimira Putina o podpisaniu dekretu umożliwiającego uproszczoną procedurę uzyskiwania rosyjskiego obywatelstwa przez wszystkich obywateli Ukrainy odpowiedział nowo wybrany prezydent kraju Wołodymyr Zełeński. Podkreślił on, że z propozycji Rosji mogą skorzystać jedynie ci, którzy są pod wpływem rosyjskiej propagandy, a także winni przestępstw korupcyjnych, którzy będą szukać przytułku w Rosji. Prezydent Ukrainy oświadczył, że jego kraj - w odróżnieniu od Rosji - jest państwem demokratycznym i wolnym. Rosyjskie obywatelstwo zaś, jak zaznaczył, to możliwość bycia zatrzymanym za pokojowy protest oraz brak wolnych wyborów i swobód obywatelskich. Dlatego, jak podkreślił Wołodymyr Zełeński, to Ukraina jest gotowa nadawać swoje obywatelstwo Rosjanom, którzy cierpią z powodu panującego u nich skorumpowanego autorytarnego reżimu.
Jednocześnie Wołodymyr Zełeński podkreślił, że jest gotów do rozmów z Rosją, ale - jak zaznaczył - warunkiem normalizacji stosunków jest zakończenie rosyjskiej okupacji Krymu i Donbasu.
---
Działajmy razem na rzecz zapobiegania plastikowej epidemii. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>