Sondaże exit poll dają Wołodymyrowi Zełenskiemu poparcie na poziomie ponad 70 proc., więc choć to jeszcze nieoficjalne, komika tytułuje się prezydentem elektem Ukrainy. Porażkę w wyborach uznał też publicznie Petro Poroszenko, obecny prezydent kraju.
Zełenski trochę "na raty" komentował swoje miażdżące zwycięstwo. Najpierw było to krótkie wystąpienie, w którym dziękował wszystkim Ukraińcom, także tym, którzy nie oddawali na niego głosu. Później, po przerwie, wyszedł ponownie w sztabie i zabrał głos.
Za drugim razem Zełenski pozwolił sobie na wskazanie swojego najważniejszego, na ten moment zadania. Co ważne, nie obejmuje ono polityki wewnętrznej, a dotyczy bezpośrednio Rosji. - Zadaniem numer jeden dla nas jest, by powrócili wszyscy więźniowie, nasi marynarze - powiedział. Chodzi o wciąż przetrzymywanych nielegalnie w Rosji ukraińskich marynarzy, których Ukraina uznaje za jeńców wojennych i wielokrotnie domagała się ich uwolnienia.
Zrobię wszystko, by nasi chłopcy wrócili do domu. Wszyscy nasi więźniowie, bez wyjątku
- podkreślał.
Zełensky zadeklarował też "reset" w rozmowach pokojowych z separatystami, Rosją i Zachodem w celu rozstrzygnięcia wojny w Donbasie. - Będziemy działać w ramach grupy normandzkiej [Ukraina, Francja, Niemcy i Rosja], będziemy kontynuować rozmowy w Mińsku [Ukraina, Rosja, separatyści], zresetujemy je - mówił.
Zełenski odniósł się też do gratulacji, które otrzymał od ustępującego prezydenta Poroszenki. - Jestem mu bardzo wdzięczny za te gratulacje, podziękowałem mu za to - mówił Wołodymyr Zełenski. Warto nadmienić, że Poroszenko, mimo porażki, zaproponował, że do momentu odejścia z urzędu jest gotowy pomóc Zełenskiemu i wprowadzić go w realia prezydentury.
41-letni prezydent elekt nie wykluczył, że skorzysta z tej propozycji. Jak donosi Radio Wolna Europa, Zełenski dodał, że Poroszenko miał zapewnić go, że jest gotowy pomóc mu w każdej chwili.
Czego można było się spodziewać po człowieku, który jawnie określał się jako antysystemowy, padły też zapowiedzi zmian w ukraińskiej polityce - tyle tylko, że personalnych. Choć Zełenski nie ujawnił, kogo chciałby mieć w swoim otoczeniu na najważniejszych stanowiskach, to już wskazał, kogo ze "starej gwardii" wymieni.
Łucenko [Jurij Łucenko, prokurator generalny Ukrainy - red.] jest ze starej drużyny. Wskażemy nowych ludzi. I to dotyczy nie tylko pana Łucenki
- powiedział Zełenski.
Jedną z organizacji, która działa na rzecz ochrony klimatu jest Greenpeace. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>