Od początku tygodnia przez Grecję przechodzą gwałtowne ulewy i burze. Podczas jednej z nich piorun uderzył w jeden z najsłynniejszych greckich zabytków - ateński Akropol.
Piorun uderzył w Akropol w Atenach podczas burzy, która przeszła przez Grecję w środę, informuje Washington Post. W wyniku tego zdarzenia ucierpiały cztery osoby - dwie turystki, które akurat zwiedzały zabytek i dwóch strażników, którzy go pilnowali. Piorun uderzył w piorunochron znajdujący się przy zabytku, ale spowodował duże spustoszenie - wybił szyby w okolicznych budynkach, w tym w dwóch budkach strażniczych. Znajdujący się w budkach strażnicy, podobnie jak poszkodowane turystki trafili do szpitala z lekkimi obrażeniami. Kobietom udzielono pierwszej pomocy i wypisano ze szpitala, strażnicy zostali w nim jeszcze zatrzymani.
Grecki minister kultury informuje, że wyniku uderzenia pioruna nie doszło do uszkodzenia ateńskiego Akropolu ze wszystkimi jego zabytkami, w które wlicza się m.in. datowany z V w. p.n.e. Panteon czy świątynia Erechtejon i świątynia Ateny Nike. Służby ratownicze, które pojawiły się na miejscu, zdecydowały jednak o ewakuowaniu wszystkich osób, które znajdowały się w okolicy - w tym archeologów prowadzących w okolicy wykopaliska.
Akropol to najwyżej położony budynek w Atenach, więc to nie pierwszy raz, kiedy piorun uderza w zabytek.