Dziennikarka spytała Tuska o miejsce w piekle dla zwolenników brexitu. Przywołał słowa papieża

- Czy jeśli brytyjscy parlamentarzyści nie poprą umowy, miejsce w piekle powinno zostać powiększone? - zapytała Donalda Tuska dziennikarka obecna na konferencji w Brukseli. Szef Rady Europejskiej powołał się na słowa papieża.
Zobacz wideo

Wypowiedź o miejscu w piekle dla zwolenników brexitu, która padła z ust szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, odbiła się szerokim echem w brytyjskiej prasie. Słowa te padły w lutym, na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Irlandii Leo Varadkarem. Donald Tusk powiedział wówczas: "Zastanawiam się, jak wygląda to specjalne miejsce w piekle dla tych, którzy popierają brexit bez nawet śladu szkicu, jak to przeprowadzić”.

Premier Theresa May zawnioskowała o odroczenie brexity

Z czasem okazało się, że pomysł wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej rzeczywiście jest niedopracowany. Izba Gmin odrzuciła porozumienie wynegocjowane przez premier Theresę May, a jednocześnie nie zgodziła się na tzw. "twardy brexit", czyli wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej bez umowy. Będąc w patowej sytuacji, Theresa May wystąpiła z wnioskiem o odroczenie terminu brexitu. 

Donald Tusk o piekle: "Według papieża jest jeszcze puste"

Wypowiedź o piekle, która w lutym padła z ust Donalda Tuska, zapadła w pamięć jednej z dziennikarek. Na czwartkowej konferencji w Brukseli, w czasie której Tusk poinformował, że Unia Europejska przychyliła się do wniosku premier May, zapytała go, czy jeśli brytyjscy parlamentarzyści nie poprą umowy, to szczególne miejsce w piekle powinno zostać powiększone, by ich pomieścić.

- Według papieża piekło jest jeszcze puste. To oznacza, że miejsca jest tam bardzo dużo - odpowiedział szef Rady Europejskiej.

Tą wypowiedzią Donald Tusk wywołał na sali salwę śmiechu. 

 

Brexit. Nowe ustalenia w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej

Jeżeli Izba Gmin zatwierdzi wynegocjowaną umowę z Unią Europejską w następnym tygodniu, Wielka Brytania wystąpi ze wspólnoty 22 maja. Jeżeli stanie się inaczej, brexit nastąpi do 12 kwietnia. Brytyjski parlament ma także czas na to, aby przygotować nową umowę. Szef Rady Europejskiej zapowiedział, że do kwietnia wszystkie opcje są wciąż otwarte. 

Więcej o: