Jak podaje Reuters, Boeing zamierza wyposażyć wszystkie samoloty Boeing 737 MAX w specjalną lampkę ostrzegawczą, sygnalizującą nieprawidłowe działanie systemu stabilizacji (MCAS). Dotychczas element ten był opcjonalny oraz dodatkowo płatny.
Według pracowników Boeinga lampka ostrzegawcza mogłaby zapobiec katastrofom lotniczym w Etiopii i Indonezji, ponieważ piloci prawdopodobnie wcześniej zdaliby sobie sprawę z zagrożenia.
Katastrofa samolotu Ethiopian Airlines, w wyniku której zginęło 157 osób, stała się przyczyną jednego z najszerszych śledztw w historii lotnictwa i postawiła pod znakiem zapytania przyszłość Boeinga 737 MAX.
Jak pisze Reuters, śledczy przebadali działanie zastosowanego w modelu 737 MAX nowego systemu zapobiegającego utracie siły nośnej, który automatycznie opuszcza dziób samolotu. Według śledztwa system ten zbyt łatwo się włącza, co znacząco utrudnia kontrolowanie maszyny. Zarówno w przypadku katastrofy etiopskiego, jak i indonezyjskiego samolotu piloci przed rozbiciem maszyn mówili o problemie z kontrolowaniem samolotu, który gwałtownie na przemian zwiększał i zmniejszał wysokość lotu.