Katastrofa samolotu w Etiopii. Pilot był bardzo doświadczony, miał wylatane ponad 8 tys. godzin

W niedzielę doszło do katastrofy samolotu Ethiopian Airlines, w której zginęło 157 osób, wśród nich Polacy. Linie lotnicze publikują kolejne informacje dotyczące lotu. Wynika z nich, że za sterami maszyny siedział bardzo doświadczony pilot.
Zobacz wideo

Ethiopian Airlines w opublikowanym na Twitterze oświadczeniu potwierdziły, że do katastrofy samolotu, który wystartował do Nairobi z Addis Abeby doszło niedługo po starcie.

Samolot miał problemy techniczne

Jak podkreślono, "jest za wcześnie, aby spekulować, jakie były przyczyny wypadku". Aby to wyjaśnić, będzie przeprowadzone dochodzenie z udziałem m.in. specjalistów firmy Boeing, instytucją odpowiedzialną za lotnictwo cywilne w Etiopii (Ethiopian Civil Aviation Authority) oraz innymi międzynarodowymi organami. Wiadomo jednak, że piloci po starcie zgłaszali problemy techniczne i prosili o pozwolenie, aby zawrócić samolot. 

Pierwszy kapitan wylatał ponad 8 tys. godzin

Etiopskie linie lotnicze ujawniły również kilka informacji na temat pilotów, którzy siedzieli za sterami samolotu w chwili katastrofy. Pierwszym pilotem był Yared Getachew. Był bardzo doświadczony - miał wylatane ponad 8 tys. godzin.

Drugim pilotem był znacznie mniej doświadczony Ahmed Nur Mohammod Nur. Miał wylatane 200 godzin.

Katastrofa samolotu w Etiopii. Maszyna przeszła niedawno kontrole

Jak można przeczytać w oświadczeniu, samolot przyleciał do Addis Abeby dziś rano z Johannesburga i wystartował do kolejnego lotu do Nairobi. 

Ethiopian Airlines zaznaczają, że maszyna przeszła szczegółowe i rygorystyczne badania kontrolne 4 lutego 2019 roku.

Na pokładzie samolotu było dwóch Polaków. MSZ potwierdza

Wiadomo, że w katastrofie samolotu w Etiopii zginęło 157 osób, w tym również Polacy. Linie lotnicze opublikowały wykaz, na którym wyszczególniono, ile osób jakiej narodowości zginęło. Wynika z niej, że na pokładzie samolotu były dwie osoby narodowości polskiej.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło tę informację.

To kolejna katastrofa Boeinga

Samolot, który rozbił się dziś w Etiopii, to Boeing 737 MAX. Dokładnie taka sama maszyna rozbiła się pod koniec października 2018 roku na Morzu Jawajskim. Do katastrofy również doszło niedługo po starcie. Zginęło wtedy 189 osób. Samolot należał do linii Lion Air.

Więcej o: