Francuski kardynał i arcybiskup Philippe Barbarin został skazany 7 marca przez sąd w Lyonie na pół roku więzienia w zawieszeniu - informuje France 24. Sąd uznał, że duchowny winny jest niezgłoszenia przypadków molestowania seksualnego w okresie od lipca 2014 roku do czerwca 2015, których miał się dopuścić ksiądz z jego diecezji Bernard Preynat w latach 80. i 90.
W wyroku, do którego dotarło AFP, czytamy, że "pomimo, że duchowny ze względu na swoją pozycję miał dostęp do wszystkich informacji oraz miał możliwość je przeanalizować i ogłosić, podjął świadomą decyzję, aby chronić instytucję, do której należy i nie przekazywać informacji wymiarowi sprawiedliwości". Sąd zaznaczył, że w jego opinii kardynał chciał w ten sposób uniknąć skandalu, wywołanego przez wielokrotne nadużycia seksualne popełniane przez księży.
Adwokaci arcybiskupa Barbarina ogłosili, że będą składać apelację.
Jeszcze tego samego dnia kardynał Philippe Barbarin ogłosił, że złoży na ręce papieża rezygnację. Zapowiedział, że nastąpi to w ciągu najbliższych kilku dni.
- Niezależnie od mojego losu, chciałbym wyrazić moje współczucie wobec wszystkich ofiar - zaznaczył duchowny.