Skorpiona odnaleziono na pokładzie samolotu indonezyjskich tanich linii lotniczych Lion Air. Do wydarzenia doszło 14 lutego podczas lotu z Pekanbaru do stolicy Indonezji, Dżakarty. Jeden z pasażerów opublikował na Instagramie zdjęcia i film, na którym widać stawonoga.
Pasażera na gapę odkryto po wylądowaniu w stolicy Indonezji, gdy jedna z pasażerek chciała wyjąć bagaż podręczny ze schowka. - Wtedy skorpion pojawił się tuż nad naszymi głowami - powiedział w rozmowie ze "Strait Times" Karim Taslim, który opublikował zdjęcia w internecie. Mężczyzna siedział w 19 rzędzie razem z małżeństwem seniorów. - Gdy zobaczyliśmy skorpiona nas naszymi głowami, natychmiast uciekliśmy z naszych siedzeń - dodał.
Mimo próby złapania skorpiona w samolocie, zwierzę uciekło. Zdaniem Taslima, pracownicy linii lotniczych zareagowali zbyt późno. Rzecznik Lion Air Danang Mandala Prihantoro w rozmowie z "Daily Mail" potwierdził, że nie udało się znaleźć skorpiona. Dodał jednak, że natychmiast przystąpiono do dokładnego przeszukania samolotu po opuszczeniu przez pasażerów pokładu oraz opróżnieniu luków bagażowych.