Brazylia. Zawieszono poszukiwania ponad 300 zaginionych. Kolejna tama mogła runąć [AKTUALIZACJA]

W niedzielę pojawiło się ryzyko zerwania kolejnej tamy górniczej w Brazylii. W wyniku piątkowej, największej katastrofy tego typu od lat, zginęło co najmniej 40 osób. Ponad 300 uważa się za zaginione. Dramatyczną akcję ratunkową trzeba było na kilka godzin zawiesić.

Alarm ostrzegający o możliwym zerwaniu następnej tamy górniczej uruchomił się nad ranem w niedzielę lokalnego czasu. Poziom wody przy zaporze zaczął niebezpiecznie rosnąć. To teren kompleksu górniczego w brazylijskim stanie Minas Gerais, niedaleko miejscowości Brumadinho. Zarządzono ewakuację ponad dwudziestu tysięcy ludzi.

Brazylia: ponad 300 osób wciąż zaginionych po przerwaniu tamy

W związku z tym, władze były zmuszone przerwać prowadzoną od dwóch akcję ratunkową, nad dotkniętym katastrofą regionem latały tylko helikoptery. Po kilku godzinach od ogłoszenia alarmu, wznowiono akcję na ziemi. Poszukiwanych jest przynajmniej 300 osób, ale ich liczba może wzrosnąć, bo z częścią nie można się skontaktować. To głównie pracownicy firmy Vale, obsługującej kompleks.

Dwa dni temu załamała się tama zbiornika z odpadami poprzemysłowymi, powstałymi przy wzbogacaniu rudy żelaza. Położone poniżej pobliskie tereny zalała lawina błota. Zginęło co najmniej 40 osób, ratownikom udało się jak na razie wydobyć 46 ocalałych. Runęła wczesnym popołudniem lokalnego czasu, kiedy pracownicy mieli przerwę na posiłek. Według świadków piątkowej tragedii, zabrakło wtedy ostrzeżenia, takiego, jakie wydano tym razem.

Nie pierwszy taki przypadek

Także druga, zagrożona obecnie tama, należy do firmy Vale. Jej szefowie nie wiedzą, co było przyczyną katastrofy. Korporacja podaje jednak, że odpady znajdujące się w zbiorniku nie są toksyczne i składają się głównie z piasku. Ale Associated Press podkreśla, że po podobnej katastrofie, która miała miejsce w Brazylii w 2015 roku (niedaleko miasta Mariana, po zerwaniu tamy w kompleksie zarządzanym przez Vale i BHP Billiton zginęło wtedy 19 osób), raport ONZ ujawnił, ze odpady zawierały "wysokie poziomy toksycznych metali ciężkich". Tamto wydarzenie uważane jest za najgorszą katastrofę ekologiczną w historii Brazylii. Aktywa Vale o wartości 1,5 mld dolarów zostały w ten weekend zamrożone przez lokalne władze.

Zobacz wideo
Więcej o: