Wcześniej irańscy dyplomaci zażądali wyjaśnień od polskiej ambasady. Przekazali też oficjalny protest przeciwko współpracy Warszawy ze Stanami Zjednoczonymi przy - jak napisano - organizacji w Warszawie antyirańskiego spotkania w lutym tego roku.
Zarówno rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Błażej Spychalski, jak i szef polskiej dyplomacji Jacek Czaputowicz zapewnili już, że konferencja nie jest skierowana przeciwko Iranowi, a główny jej temat to budowanie pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.
Ministerstwo Kultury Iranu zdecydowało, że w świetle tych wydarzeń, Tydzień Filmu Polskiego w iranie zostanie odwołany. Hossein Entezami, szef irańskiej organizacji "Cinema" napisał na Twitterze, że "Iran przyjmował z otwartymi ramionami przedstawicieli różnych narodów i grup etnicznych, którzy znaleźli się w trudnym położeniu, szczególnie Polaków", odnosząc się do czasów drugiej wojny światowej.
"Jednak goście, którzy nie szanują gospodarzy, nie mogą liczyć na to, że będą mile widziani" - napisał Entezami.
Dodał, że teraz kwestia organizacji Tygodnia Filmu Polskiego "zależy od odpowiedniego zachowania Warszawy". Impreza dorocznie odbywała się w końcu stycznia lub na początku lutego.
Polskie filmy miały być wyświetlane w czterech irańskich miastach, między innymi Teheranie i Esfahanie. W ubiegłym roku imprezę organizowała polska ambasada i Muzeum Sztuki Współczesnej w Teheranie.
W piątek amerykański Sekretarz Stanu Mike Pompeo poinformował, że w Warszawie w dniach 13-14 lutego odbędzie się konferencja ws. sytuacji na Bliskim Wschodzie ze szczególnym uwzględnieniem roli Iranu w regionie.
Informację o współorganizacji przez Polskę konferencji potwierdził polski MSZ.
Jeśli chcesz wesprzeć WOŚP z Gazeta.pl, KLIKNIJ TUTAJ. Zbieramy na zakup sprzętu dla szpitali dziecięcych.