27 grudnia ok. godziny 21:00 czasu miejscowego w Nowym Jorku doszło do wybuchu w stacji elektroenergetycznej. Awaria spowodowała, że na kilka minut niebo jarzyło się na neonowy niebieski kolor.
Efekt świetlny, który wczoraj wieczorem mogli obserwować nowojorczycy, wprawił mieszkańców Wielkiego Jabłka w niemałą konsternację. W mediach społecznościowych rozgorzały dyskusję na temat tego, co jest przyczyną niebieskich rozbłysków światła. Niektórzy spekulowali nawet, że przyczyną widocznej na niebie łuny mogą być kosmici.
W rzeczywistości okazało się, że niezwykły świetlny efekt, widoczny na niebie, był spowodowany wybuchem w elektrowni w dzielnicy Queens. Jak donosi portal "Independent", w elektrowni wybuchły co najmniej dwa transformatory. W wyniku awarii nikt nie został ranny, a ogień udało się szybko ugasić. W wyniku eksplozji zasilanie straciły pobliskie domy oraz lotnisko LaGuardia, w związku z czym na pewien czas wstrzymano wszystkie loty obsługiwane przez ten port lotniczy.