Polityk oświadczył, że "Stany Zjednoczone wciąż mają nadzieję, że relacje z Rosją mogą ulec poprawie. To powiedziawszy, teraz ciężar spoczywa na Rosji , by doprowadzić do zmiany sytuacji. Tylko Rosjanie mogą uratować ten traktat" - podkreślił sekretarz stanu. Dodał, że jeśli Rosja przyzna się do łamania jego zapisów i w sposób pełny i przejrzysty zastosuje się do niego, Ameryka przyjmie z zadowoleniem taki rozwój wydarzeń. Mike Pompeo powiedział, że Rosja rozmieściła baterie rakiet manewrujących SSC-8, których zasięg stwarza bezpośrednie zagrożenie dla Europy.
Dziś Sojusz Północnoatlantycki po raz pierwszy oficjalnie oskarżył Rosję o łamanie zapisów traktatu z 1987 roku. Ministrowie spraw zagranicznych NATO-wskich krajów napisali w oświadczeniu, że Moskwa rozwinęła system rakietowy, który stanowi poważne zagrożenie dla euroatlantyckiego bezpieczeństwa.
Szef Sojuszu Jens Stoltenberg powiedział, że Rosja ma ostatnią szansę, by zastosować się do traktatu. „Jeśli Rosja nie zmieni zachowania, będziemy musieli się nauczyć żyć bez traktatu” - oświadczył.
Minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz powiedział, że Polska popiera stanowisko Stanów Zjednoczonych.
- Nie może być sytuacji, że jedna ze stron przestrzega porozumienia, a druga nie, wówczas daje to jej przewagę - oświadczył szef polskiej dyplomacji. Nie zgodził się przy tym z opiniami, że zawieszenie udziału w traktacie doprowadzi do nowego wyścigu zbrojeń. - Ten wyścig zbrojeń właśnie trwa, traktat jest łamany, pogwałcony przez Rosję i to jest odpowiedź - podkreślił Jacek Czaputowicz.