41. prezydent Stanów Zjednoczonych George Herbert Walker Bush zmarł w Houston w Teksasie w wieku 94 lat.
„Poprzez swoja autentyczność, poczucie humoru i niezachwiane przywiązanie do wiary, rodziny i ojczyzny, prezydent Bush inspirował pokolenia Amerykanów do służby publicznej” - tak George’a Busha seniora wspominał w specjalnym oświadczeniu prezydent Donald Trump.
Barack Obama określił 41. prezydenta USA mianem patrioty, którego osiągnięciom trudno będzie dorównać."Ameryka straciła patriotę i skromnego sługę" - napisał Obama na Twitterze.
Czterdziesty czwarty prezydent USA podkreślił przywiązanie zmarłego do żony Barbary, z którą przeżyli razem 73 lata małżeństwa.
Senator Marco Rubio podkreślił patriotyzm zmarłego prezydenta, którego nazwał mądrym i wspaniałomyślnym człowiekiem. Syn zmarłego - 43. prezydent USA George W. Bush napisał, że każdy syn i córka mogą tylko marzyć o takim ojcu. Jego brat Jeb Bush podkreślił, że George Herbert Walker Bush pokazywał jak być lepszym i uprzejmym człowiekiem.
Zmarłego prezydenta wspominają też polscy politycy. Wśród nich Lech Wałęsa. "Jako jedyny z przywódców światowych w tamtym czasie zrobił wiele dla pokonania komunizmu i pomocy Polsce" - napisał były prezydent.
"Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci George’a H.W. Busha, 41. prezydenta USA, sprawiedliwego przywódcy i wzorcowego amerykańskiego patrioty, który poświęcił życie służbie publicznej pełnionej z niezwykłą wytrwałością i pokorą. Niech spoczywa w pokoju" - napisał Mateusz Morawiecki.