Liczba ofiar niedożywienia i chorób obejmuje okres od kwietnia 2015 r. do października 2018 i stanowi - według jego autorów - "ostrożne szacunki". Przyjmując je Save the Children, organizacja humanitarna, bazowało na danych zebranych przez ONZ.
Dziś do zajętej przez szyickich rebeliantów stolicy kraju Saany, przybył specjalny wysłannik Narodów Zjednoczonych. Celem misji Martina Griffithsa jest zapobieżenie walkom o Al-Hudajdę. Przez port położony nad Morzem Czerwonym dociera 80 procent pomocy humanitarnej dla mieszkańców Jemenu.
Organizacja Narodów Zjednoczonych podkreśla, że wojna w Jemenie jest największym współczesnym kryzysem humanitarnym. Od października 2016 roku, z różnym natężeniem, w kraju panuje epidemia cholery.
Do wybuchu otwartego konfliktu w Jemenie doszło w 2014 r. Stanowiąca blisko połowę mieszkańców kraju szyicka mniejszość wystąpiła przeciwko sprzymierzonemu z Arabią Saudyjską prezydentowi Abd Rabbo Mansour Hadi'emu, którego do władzy wyniosła "arabska wiosna".
W marcu 2015 r. w Jemenie rozpoczęła się zbrojna interwencja koalicji arabskiej. W operacjach pod przywództwem Arabii Saudyjskiej uczestniczą siły Bahrajnu, Maroka, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu, Kataru, Egiptu i Sudanu.
Dotąd działania wojenne w Jemenie pochłonęły około 11 tysięcy ofiar śmiertelnych. 14 milionów jego mieszkańców jest zagrożonych głodem.