Piraci weszli na pokład statku Pomerania Sky ponad 60 mil od wybrzeża Nigerii. Uprowadzono 11 członków załogi, wśród nich jest 8 Polaków, dwaj Filipińczycy i Ukrainiec - podawały w poniedziałek przed południem media.
Te informacje potwierdził teraz Jacek Czaputowicz. Załoga statku liczyła 20 osób. Komandor Sebastian Kalitowski, szef firmy Maritime Safety & Security, specjalizującej się w szkoleniach z zakresu bezpieczeństwa morskiego, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że na statek napadnięto w sobotę w rejonie nigeryjskiego portu Onne.
Piraci zaatakowali na skifach - jednoosobowych łodziach - i uprowadzili członków załogi w głąb lądu. Sebastian Kalitowski dodał, że niemiecki armator statku negocjuje z porywaczami i "powziął właściwe działania w celu uwolnienia załogi".
Polskie służby konsularne sprawdzają te informacje. Statek pływał pod banderą liberyjską.