W środkowych Włoszech w poniedziałek obowiązywał pomarańczowy alert pogodowy - opisuje thelocal.it. Przez kraj przeszły burze z silnym wiatrem, ulewami i gradem.
Ekstremalna pogoda dała się we znaki szczególnie mieszkańcom stolicy. W niedzielę w nocy w Rzymie spadł wyjątkowo intensywny grad. Topniejący lód zalał ulice. Na nagraniach widać, że samochody utknęły w zaspach lodu.
Woda i lód wlewały się po schodach ruchomych na stacje metra.
Doszło do zalania Bazyliki św. Sebastiana za Murami w pobliżu Via Appia. W zabytkowym kościele było 50 cm wody.
Grad spowodował utrudnienia dla mieszkańców miasta, jednak był dużo poważniejszym problemem dla rolników. Stowarzyszenie rolnicze nazwało to "katastrofą" dla upraw. Ostrzegają, że w całym regionie Lacjum zniszczone mogły zostać zbiory oliwek.
Burze uderzyły też dalej na południu, w tym na Sycylii.