Obowiązku przyjmowania uchodźców chcą przede wszystkim państwa południa Europy oraz Niemcy. To one m.in. odrzuciły propozycję Austrii, dotyczącą dowolności w okazywaniu solidarności w kryzysie i przewidującą nieobowiązkowe przyjmowanie uchodźców. Jak jednak zapewnił Donald Tusk, w UE nie będzie takiego obowiązku.
- Nie ma przymusowej relokacji. Niektórzy mieli tutaj takie plany, ale one od początku wydawały się nie do przeprowadzenia. Należało je bowiem od początku traktować jako element debaty, a nie realistyczne projekty. Ja mówiłem o tym wiele miesięcy temu, że nie powinno być przymusu w relokowaniu, moim zdaniem nie będzie takiego modelu i nie będzie wokół tego konsensusu - powiedział Szef Rady Europejskiej.
Dodał, że to skuteczna ochrona granic zewnętrznych, a nie używanie migracji w spotach wyborczych, byłaby prawdziwym rozwiązaniem problemu migracyjnego. Zaznaczył, że do tej pory udało się zredukować poziom nielegalnej migracji o prawie 90 proc., właśnie poprzez uszczelnienie granic, co skutecznie zmniejszyło poziom emocji w Europie. - Jeśli na tym będziemy się nadal koncentrować, to rozwiązany zostanie problem nielegalnej migracji - powiedział Donald Tusk.