Bardzo silny wiatr boczny. Pilot boeinga podejmuje wyzwanie i postanawia wylądować

Wichura Callum, która do przetacza się nad Anglią i Walią, daje we znaki wszystkim bez wyjątku. Przekonała się o tym załoga i pasażerowie samolotu TUI, który podchodził do lądowania w Brystolu.

Dramatyczne chwile przeżyli pasażerowie, którzy wracali z wakacji do domu na pokładzie samolotu TUI. Na nagraniu udostępnionym w serwisie YouTube widać, jak pilot samolotu Boeing 757-200 stara się posadzić maszynę na lotnisku w Bristolu. Kołyszący się na boki samolot zbliża się do pasa startowego pod dużym kątem, tak aby zrekompensować boczny wiatr wiejący z prędkością 75 km/h. Ostatecznie załodze udało się bezpiecznie posadzić boeinga na pasie. 

 

Od kilku dni niż Callum, któremu towarzyszą wichury i ulewne deszcze, pustoszy Wielką Brytanię. Szczególnie groźnie jest w Anglii i Walii, gdzie do tej pory zginęły trzy osoby, a na skutek obfitych opadów wylały lokalne rzeki wywołując powódź. Przez powódź po ulewnym deszczu miasteczko Crickhowell w południowo-wschodniej Walii zostało dosłownie odcięte od świata.

Więcej o: