Według amerykańskiej dyplomacji, cała "33" była częścią bądź działała na rzecz rosyjskiego wojska i rosyjskiego wywiadu. Sankcje wprowadzono na podstawie ustawy CAATSA, która ma przeciwdziałać "wrogom USA".
Równolegle na podstawie tych samych przepisów Amerykanie ukarali jedną z chińskich agencji wojskowych i jej dyrektora za kupowanie sprzętu wojskowego z Rosji. Chodziło o zakup 10 myśliwców SU-35 w ubiegłym roku i tegorocznego kupna sprzętu powiązanego z systemem rakietowym ziemia-powietrze S-400. Anonimowy urzędnik Departamentu Stanu informujący dziennikarzy na konferencji o sprawie podkreślił, że także w tym drugim przypadku celem sankcji była Rosja, a nie Chiny.