Chiny. Auto wjechało w tłum na placu, zginęło 9 osób, 46 rannych. Motyw sprawcy nieznany

9 osób zginęło, a 46 zostało rannych po tym, jak auto wjechało w ludzi zgromadzonych na placu w miejscowości na południu Chin. Kierowca został zatrzymany. Na razie nieznane są motywy sprawcy.

W środę około godziny 20 czasu lokalnego w miejscowości Mishui, w prowincji Hunan w Chinach, auto wjechało w wypełniony o tej porze ludźmi plac miejski. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania video z miejsca zdarzenia, na których widać co najmniej kilka ciał osób poszkodowanych.

Jak donoszą chińskie media, kierowca czerwonego SUV-a nosił nazwisko Yang i został aresztowany. Lokalne władze poinformowały, że mężczyzna był wcześniej karany. Zarówno chińskie media, jak i lokalne władze, przekazując informacje o zdarzeniu nie podają, czy mógł to być incydent związany z terroryzmem.

Według najnowszych informacji w Mishui zginęło 9 osób, a 46 zostało rannych.

Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ

USA: nadciąga huragan Florence. Żywioł przybiera na sile. Ogłoszono stan nadzwyczajny

Więcej o: