50. rocznica inwazji, która zgasiła Praską Wiosnę. Tusk: "Pragnienie wolności przetrwało"

Dzisiaj mija 50 lat od inwazji sił Układu Warszawskiego na Czechosłowację. W operacji zdławienia Praskiej Wiosny brało udział także polskie wojsko. "Pragnienie wolności i demokracji przetrwało i jest esencją tego, co jednoczy dziś Europę" - napisał Donald Tusk.

Premier Czech Andrej Babisz powiedział, że inwazja wojsk Układu Warszawskiego w 1968 roku należała do przełomowych wydarzeń w dziejach kraju. Szef rządu, który wziął udział w rocznicowej uroczystości przed siedzibą Czeskiego Radia w Pradze, powiedział, że mieszkańcy Czech pokładali wielkie nadzieje w Praskiej Wiośnie 1968 roku i wspierali demokratyczne przemiany. Nie chcieli komunistycznej, sowieckiej dyktatury, ale pragnęli żyć w normalnym wolnym społeczeństwie.

PETR DAVID JOSEK/AP

Premier oddał hołd wszystkim, którzy wykazali godną postawę w czasie inwazji i w późniejszym okresie "normalizacji". Podkreślił, że dziś Czesi mogą cieszyć się wolnością. Zgodnie z zasadami demokracji, szanowane jest prawo obywateli do własnych przekonań, każdy może korzystać z wolności słowa.

PETR DAVID JOSEK/AP

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk napisał na Twitterze: 

"Pięćdziesiąt lat temu sowiecka inwazja na Czechosłowację zmiażdżyła Praską Wiosnę. Ale pragnienie wolności i demokracji przetrwało i jest esencją tego, co jednoczy dziś Europę."


W nocy z 20 na 21 sierpnia 1968 roku do Czechosłowacji wkroczyły siły zbrojne Związku Radzieckiego, Bułgarii, NRD, Polski i Węgier.

Celem interwencji było stłumienie "Praskiej wiosny", czyli próby demokratyzacji systemu, rozpoczętej przez działaczy Komunistycznej Partii Czechosłowacji. W trwającej miesiąc operacji pod kryptonimem "Dunaj" wzięło udział od 200 do 500 tysięcy żołnierzy, w tym ponad 24 tysiące Polaków. Zginęło ponad 100 osób, a kilkaset zostało rannych.

Oto największy samolot świata. Tak założyciel Microsoftu chce sięgnąć kosmosu

Więcej o: