Szwecję ogarnęły pożary, według informacji służb z niedzielnego popołudnia wciąż do ugaszenia było ich 53 na terenie całego kraju. Ogień występuje zarówno na dalekiej północy, jak i na południu, niedaleko Malmo. Według NASA ogień strawił około 10 tys. hektarów ziemi tylko do 20 lipca tego roku. To około 24 razy więcej niż w latach 2008-2017. Mieszkańcy Szwecji mogą też mówić o wielkim szczęściu - mimo żywiołu, jak na razie nikt nie zginął w ogniu.
W sobotę pożarów było 74, sytuacja na przestrzeni kilku godzin znacząco się więc poprawiła. Szwedzcy strażacy jednak wciąż potrzebują pomocy w walce z żywiołem. Pożary są na tyle rozległe, że widać je na zdjęciach satelitarnych NASA. To okolice miasta Ljusdal w centralnej części Szwecji:
Pożary w Szwecji. Zdjęcia satelitarne z okolic miasta Ljusdal NASA / earthobservatory.nasa.gov
Do walki z ogniem Szwedzi wysłali nie tylko straż pożarną, ale też armię i obronę cywilną. Sztokholm wezwał również o pomoc ze strony europejskich państw. Strażaków przysłała Polska (blisko 140), ale też Włochy, Niemcy, Litwa, Dania, Norwegia, Austria, Francja i Portugalia.
Strażacy, witani przez mieszkańców niezwykle entuzjastycznie, mają w tej chwili jedno zadanie: opanować i w miarę możliwości ugasić pożary. Do akcji wykorzystywane są helikoptery, a tam gdzie to możliwe, ustawiają się wozy strażackie.
Asystują im przy tym wolontariusze, do których dołączyły też służby leśne. Te z kolei odpowiadają za zabezpieczenie miejsc, w których udało się opanować ogień.
Pożary w Szwecji. Miejsca, w których wciąż płoną lasy (stan na 23 lipca) GWIS / gwis.jrc.ec
Strażacy pomagają też w ewakuacji - tak było między innymi w Alvdalen (w regionie Dalarna), gdzie ogień rozprzestrzenił się na teren, na którym zlokalizowano niewybuchy (odbywały się tam ćwiczenia wojskowe). Podobnie w Ljusdal, gdzie istniała obawa, że pożar może zbliżyć się do zabudowań.
Trudności w opanowaniu pożarów sprawia przede wszystkim pogoda: nad niektórymi obszarami od dawna nie padało (nawet od maja) i nie zapowiada się, by susza miała się zakończyć. Już jest traktowana jako największa od 74 lat.
Dochodzą do tego rekordowe, jak na Skandynawię, temperatury- w Uppsali, na północ od Sztokholmu, zanotowano 33 stopnie Celsjusza.
Prognozy temperatur dla Skandynawii SMHI
Od maja w kilkunastu miastach Szwecji odnotowywano rekordy ciepła, jakich nie zaobserwowano w 150-letniej historii rejestrowania temperatur. Szwedzka agencja meteorologiczna SMHI codziennie aktualizuje ostrzeżenia przed upałami i gorącem.
Pogoda na świecie. Anomalie temperatur w Skandynawii (im bardziej czerwony kolor, tym większa różnica od średniej temperatury z poprzednich lat). NASA / earthobservatory.nasa.gov
Poza pożarami i ich skutkami Szwecja boryka się z jeszcze jednym problemem: susza uderza w rolników w całym kraju. "The Local" opisuje, że farmerzy powoli zaczynają mieć problemy z karmieniem zwierząt i ostrzegają, że jeśli sytuacja się utrzyma, będą musieli ogłosić "awaryjny" ubój bydła.
- Ściąłem już całą trawę, a to wciąż zbyt mało, by wyżywić zwierzęta. Nie mieliśmy porządnego deszczu od tygodni - opowiadał jeden z hodowców.
Susza to problem nie tylko w Szwecji: niedobory wody obejmują też Danię, południową część Norwegii, zachodnią Polskę i wschodnie Niemcy czy też południe Irlandii i Anglii. Widać to na mapach EDO (Europejskiego Obserwatorium Suszy) - ogromna część Szwecji oznaczona jest kolorem pomarańczowym (drugim stopniem zagrożenia na trzy).
Susze w Europie EDO / edo.jrc.ec.europa.eu