Secret Service zajmie się piłką od Putina. "Nigdy nie powinna być wniesiona do Białego Domu"

Piłka, którą w poniedziałek rosyjski prezydent podarował Donaldowi Trumpowi, została oddana do analizy Secret Service.

Na konferencji prasowej kończącej spotkanie Donalda Trumpa z Władimirem Putinem prezydent Rosji wręczył swojemu amerykańskiemu odpowiednikowi piłkę, którą grano na mistrzostwach świata. Prezent wywołał sporo zamieszania, a ostatecznie trafił do zbadania do agencji Secret Service.

Biuro prasowe służby odpowiedzialnej za ochronę prezydenta poinformowało, że jest to standardowa procedura.

Do wręczenia upominku doszło w trakcie serii pytań o sytuację w Syrii. Władimir Putin wręczył go wówczas Donaldowi Trumpowi, mówiąc:

Teraz piłka jest po stronie amerykańskiego prezydenta

Gest Władimira Putina wywołał wiele komentarzy. Republikański senator Lindsey Graham wyraził przypuszczenie, że w piłce może znajdować się... urządzenie podsłuchujące. "Nigdy nie powinna zostać wniesiona do Białego Domu" - zatweetował.

Trump tłumaczy się z konferencji z Putinem. Winę zrzucił na przejęzyczenie, ale to mu nie nie pomogło

Więcej o: