Helsinki są w tym tygodniu wyjątkowo gorące nie tylko politycznie z powodu szczytu Donald Trump - Władimir Putin. Gorąca jest też pogoda. Finlandia, Skandynawia i obwód murmański w Rosji odnotowują w tym tygodniu rekordowo wysokie temperatury. Wczoraj w niektórych miastach Norwegii, Szwecji i Finlandii było powyżej 33 stopni Celsjusza.
W szwedzkiej miejscowości Kvikkjokk, w okolicy koła podbiegunowego, odnotowano rekordowe 32,5 stopnia - podał francuski meteorolog Etienne Kapikian. Szczególnie ciepło jest w Finlandii, gdzie upały powyżej 30 stopni zanotowano w prawie całym kraju. To o nawet kilkanaście stopni cieplej niż wynosi średnia temperatura dla tego okresu.
30-31 stopni ma być dziś i jutro w rosyjskim Murmańsku nad Morzem Barentsa. To blisko rekordowej temperatury w tym mieście w lipcu (32,9 stopnia Celsjusza) i o prawie 20 stopni powyżej średniej temperatury dla lipca. Upały w tym regionie potrwają jeszcze kilka dni. Nawet w środku nocy temperatury utrzymają się na poziomie 18-20 stopni Celsjusza.
Temperatury w Europie 18 lipca Fot. Gazeta.pl
Synoptyk Tomasz Wasilewski tłumaczył na antenie TVN24, że za taką pogodę odpowiadają niż i wyż nad Ukrainą i Rosją. Sprowadzają one ciepłe i wilgotne powietrze m.in. nad Polskę (stąd burze i ulewy w ostatnich dniach), a dalej na północ - już tylko gorąco.
To nie pierwsza fala upałów na świecie w lipcu tego roku. "Washington Post" opisywał, że w ciągu pierwszego tygodnia lipca na całym świecie zanotowano rekordy ciepła, a planeta jest "rozgrzana do czerwoności". Nawet 45 stopni Celsjusza odnotowano w niektórych rejonach Kanady. Z powodu otrzymujących się upałów zmarło tam kilkadziesiąt osób. Temperatury powyżej 30 stopni Celsjusza - o 20 stopni powyżej normy - pojawiły się na północy Syberii, nad Oceanem Arktycznym.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami i intensywnymi opadami deszczu. W związku z możliwością wystąpienia takich zjawisk wydano ostrzeżenia drugiego stopnia dla województwa śląskiego i zachodniej części małopolskiego. Mogą tam też występować porywy wiatru do 65 kilometrów na godzinę.
Intensywne opady i burze mogą również występować w województwie zachodniopomorskim. Dla tego regionu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia. Intensywnie padać może także w niektórych miejscach na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Dla części tych województw wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami.
Jeśli jesteś bardziej wymagającym czytelnikiem, to musisz wypróbować nasz nowy newsletter >>>