Zdjęcie jednej ze słowackich gazet, na którym widać śpiącego Milosza Zemana, opublikował na Instagramie pisarz Mariusz Szczygieł. Na fotografii widać, jak prezydent Czech zasnął podczas szczytu NATO, mimo że przedstawiciele innych państw stoją wyprostowani, a cała sytuacja wygląda na dosyść podniosłą.
Pisarz pozwolił sobie przy tym na komentarz i trzeba przyznać, że nie przebierał w słowach.
Szkoda mi tych Czechów, którym połowa społeczeństwa wybrała na prezydenta pijaka, podporządkowanego Putinowi. Tak jak nas mi szkoda, że „ci inni” wybrali nam na głowę państwa człowieka bez właściwości. Wracając do Zemana, wiem, że choroba alkoholowa jest czymś poważnym i należy mu współczuć, niemniej ten obrazek nie budzi we mnie żadnego współczucia, ani do Czechów, ani do ich prezydenta
- napisał Szczygieł. Zwrócił przy tym uwagę, że na oficjalnej fotografii prezydenta Czech w ogóle nie widać.
O domniemanym problemie z alkoholem Milosza Zemana mówi się nie od dzisiaj. Tutaj widzimy prezydenta Czech podczas oficjalnych uroczystości kilka lat temu:
Przypomnijmy, że podczas ostatniego szczytu NATO w Brukseli dziwnie zachowywał się również Jean-Claude Juncker. Szef Komisji Europejskiej słaniał się na nogach, musieli podtrzymywać go inny politycy.
Oficjalne wyjaśnienie jego zachowania to atak rwy kulszowej. Wielu polityków w kuluarach jednak zgodnie przyznaje, że za zachowanie Junckera odpowiada alkohol.
Jeśli jesteś bardziej wymagającym czytelnikiem, to musisz wypróbować nasz nowy newsletter >>>