Zmiany w Sądzie Najwyższym USA. Trump nominował sędziego, który próbował usunąć Clintona

Prezydent Donald Trump nominował do Sądu Najwyższego USA związanego z partią republikańską sędziego federalnego Bretta Kavanaugh. Jego kandydatura musi zostać zatwierdzona przez amerykański Senat. Demokraci zapowiadają sprzeciw.

Ogłaszając nominację do Sądu Najwyższego prezydent Donald Trump podkreślił doświadczenie i wysokie kompetencje Bretta Kavanaugh. „Nie ma w Ameryce nikogo bardziej wykwalifikowanego do objęcia tego stanowiska i nikogo kto na nie bardziej zasługuje” - podkreślił prezydent. Brett Kavanaugh zapowiedział, że od dzisiaj rozpocznie spotkania z członkami Senatu, który musi zatwierdzić jego kandydaturę. „Powiem każdemu senatorowi, że szanuję konstytucję i że niezależne sądownictwo jest klejnotem koronnym naszej konstytucyjnej republiki” - oświadczył sędzia.


53-letni Brett Kavanaugh pochodzi z Waszyngtonu. Podobnie jak sędzia Anthony Kennedy, którego fotel ma zająć, należy do Kościoła Katolickiego. Uznaje decyzję Sądu Najwyższego w sprawie Roe v. Wade z 1973 roku legalizującej aborcję w USA. Opowiada się jednak za pewnymi ograniczeniami prawa do usuwania ciąży. Demokraci zarzucają mu, że w przeszłości był zaangażowany politycznie. Przypominają jego udział w procedurze impeachmentu Billa Clintona oraz spór wyborczy pomiędzy Georgem Bushem i Alem Gorem. Demokratom będzie jednak trudno zablokować nominację Bretta Kavanaugh ponieważ Republikanie mają w Senacie większość miejsc (51 do 49).


Liczący 9 członków Sąd Najwyższy USA wydaje ostateczne wykładnie o zgodności przepisów i decyzji władz z Konstytucją Stanów Zjednoczonych. W ten sposób decyduje o fundamentalnych kwestiach takich jak prawa obywatelskie, relacje gospodarcze czy uprawnienia władz. To decyzja Sądu Najwyższego doprowadziła kilka lat temu do legalizacji w USA małżeństw homoseksualnych. W najbliższych latach przed sędziami mogą pojawić się takie kwestie jak przyszłość akcji afirmacyjnej czy zakres prawa do opieki zdrowotnej. W obecnym składzie Sądu Najwyższego jest 4 sędziów konserwatywnych i 4 liberalnych. Jeśli nominacja Bretta Kavanaugh zostanie zatwierdzona to sąd ten „przesunie się” ideologicznie na prawo.

Więcej o: