Elon Musk testuje "kabinę ratunkową" dla chłopców z jaskini. Powstała z części rakiety Falcon

W Tajlandii drugi dzień akcji ratowniczej. W niedzielę z jaskini udało się wydostać 4 chłopców, wciąż pozostaje tam 9 osób. Przedsiębiorca Elon Musk i jego zespół przygotowali alternatywną metodę wyciągania dzieci z jaskini - specjalną kabinę ratunkową.

Rano czasu polskiego w Tajlandii ma dojść do wznowienia akcji wydobywania osób uwięzionych w jaskini Tham Luang na północy kraju. Wczoraj z zalanych korytarzy udało się wyprowadzić czterech chłopców. Operację przerwano jednak na co
najmniej 10 godzin.

Każdego z chłopców eksportowało dwóch płetwonurków. Wcześniej pojawiały się informacje, że część trasy nie wymagającej korzystania z butli, chłopcy pokonali o własnych siłach. Przerwa w operacji wyprowadzania na powierzchnię uwięzionych pod ziemią potrzebna była ze względu na zapewnienie odpoczynku płetwonurkom i ponowne rozmieszczenie wzdłuż trasy ewakuacyjnej butli ze sprężonym powietrzem. Cały czas z jaskini wypompowywana jest woda.

W niedzielę akcja ratunkowa przebiegła sprawnie i szybciej, niż planowano. Jednak sytuacja może zmienić się w każdej chwili. Sprawą tajskiej drużyny piłkarskiej zainteresował się przedsiębiorca Elon Musk. Zapowiedział, że jego zespół opracuje "plan B" dla akcji ratunkowej. Chodziło o zbudowanie rodzaju "kabiny ratunkowej", czy też miniaturowej łodzi podwodnej". 

Musk tłumaczył na Twitterze, że ta "łódź podwodna w dziecięcym rozmiarze" powstanie z rury do transportu ciekłego tlenu, która jest używana w rakietach kosmicznych Falcon jego firmy SpaceX. Kapsuła ma zapas powietrza i ma być na tle duża, by zmieściło się do niej dziecko i na tyle lekka, by mogło ją przeciągać dwóch płetwonurków .

Musk: Prototyp w drodze do Tajlandii 

W niedzielę Musk pokazał na Twitterze serię nagrań i zdjęć z testów kapsuły. Widać na nich, jak nurkowie pływają z nią w basenie, w tym w ograniczonej przestrzeni. Na jednym z nagrań widać, jak z kapsuły wychodzi dziecko. 

Jeszcze w poniedziałek pierwsza kapsuła ma dotrzeć do Tajlandii. Musk wyraził na nadzieję, że będzie przydatna w akcji ratunkowej, a jeśli nie - to być może przyda się w podobnych działaniach w przyszłości. Zauważył, że "z pewnymi modyfikacjami" mogłaby to być też kapsuła ratunkowa w kosmosie. 

Elon Musk testuje "kabinę ratunkową" dla chłopców z jaskini. Powstała z części rakiety Falcon

Więcej o: