Recep Tayyip Erdogan jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnych wyników wyborów w Turcji wygłosił przemowę w Huber Mansion, czyli pałacu prezydenckim w Stambule. Urzędujący prezydent ogłosił swoje zwycięstwo w wyborach prezydenckich, a także zwycięstwo swojej partii AKP - Partii Sprawiedliwości i Rozwoju w wyborach parlamentarnych.
- Nasz naród powierzył mi odpowiedzialność wykonywania obowiązków prezydenta i władzy wykonawczej - powiedział Erdogan. Dodał, że "będzie kontynuował dążenie Turcji do poprawy prawa i wolności". Podkreślił, że "Turcja dała światu lekcję demokracji". Erdogan zaapelował, by Turcy zapomnieli o wyborczej gorączce i "zostawili wyborcze napięcia za sobą".
- Mam nadzieję, że nikt nie zniszczy naszej demokracji, rzucając cień na te wybory i ich wyniki, by ukryć swoją porażkę - dodał Erdogan. Przed pałacem świętowali zwolennicy Erdogana.
Turcja. Radość zwolenników Erdogana po wyborach Fot. Emrah Gurel / AP Photo
Turecka agencja prasowa Anadolu po podliczeniu 98.8 proc. głosów podała następujące wyniki wyborów w Turcji.
Wyniki wyborów prezydenckich:
Wyniki wyborów parlamentarnych:
Wyniki sojuszów:
Indywidualne wyniki poszczególnych partii:
Liczenie głosów w niedzielnych wyborach w Turcji było mocno krytykowane przez opozycję, która zarzucała tureckiej agencji prasowej Anadolu manipulacje przy ogłaszaniu kolejnych informacji cząstkowych. Przez całą niedzielę, od czasu zamknięcia lokali wyborczych, opozycja apelowała o śledzenie wyników podawanych przez niezależnych obserwatorów.
Swoje wyniki podawała organizacja Adil Secim (Uczciwy Wybór), której działalność była zakłócana przez hakerów, o czym informowali politycy partii CHP, której kandydat Muharrem Ince był głównym rywalem Erdogana.
Adil Secim podliczył na razie 55,6 proc. głosów. Wedle ich cząstkowych danych Recep Tayyip Erdogan zdobył 52,53 proc., zaś Muharrem Ince 29,88 proc. Wynikało z tego, że konieczna będzie II tura wyborów.
Więcej dowiesz się z naszej relacji na żywo z wieczoru wyborczego w Turcji.
W jakim kierunku teraz pójdzie kraj? Zgodnie z wynikiem referendum z 8 kwietnia 2017, Erdogan wprowadzi w Turcji system prezydencki (partie opozycyjne w razie wygranych wyborów zapowiadały wycofanie się z tego pomysłu). Nowy system daje tureckiemu prezydentowi niemal nieograniczoną władzę, podczas gdy urząd premiera zostanie zlikwidowany.
Prezydent w ramach nowych kompetencji będzie mógł ingerować w ustrój państwa, wprowadzić stan wyjątkowy, rozwiązać parlament, zatwierdzać budżet, a także mianować najważniejszych urzędników państwowych, takich jak wiceprezydenci czy ministrowie.