Grecy protestują przeciwko nazwie "Macedonia". Demonstracje na ulicach 20 miast

W ponad dwudziestu greckich miastach odbyły się demonstracje przeciwko używaniu przez sąsiedni kraj nazwy "Macedonia". Ich organizatorzy podkreślali, że to odpowiedź na negocjacje, jakie rząd w Atenach prowadzi z rządem w Skopje.

Porozumienie w sprawie nowej nazwy kraju otworzy Byłej Jugosłowiańskiej Republice Macedonii drogę do UE i NATO. To właśnie pod takim szyldem państwo to funkcjonuje na międzynarodowej arenie.

Pikiety odbyły się w całym kraju. Główna - w miejscu urodzenia Aleksandra Wielkiego, w starożytnej Pelli w greckim regionie Macedonia. Protestujący trzymali w rękach greckie flagi i transparenty z napisem: "Macedonia to ziemia naszych ojców".

Ministrowie uzgadniają szczegóły

Niedawno ministrowie spraw zagranicznych sąsiadujących ze sobą krajów osiągnęli ramowe porozumienie, które zawiera nową nazwę dla byłej jugosłowiańskiej republiki. Wszystkie omawiane opcje zawierają jednak słowo: "Macedonia".

Ateny żądają też zmian konstytucyjnych w sąsiedniej republice, co z kolei powoduje sprzeciw w Skopje. Ostatnie rozmowy będą się toczyć między premierami obu krajów, porozumienie musiałyby też zatwierdzić parlamenty tych państw. Tymczasem organizatorzy protestów zapowiedzieli nową pikietę. Ma się ona odbyć w niedzielę w Atenach.

Kilka miesięcy temu odbyły się też w tej sprawie demonstracje w Salonikach i Atenach. Wzięło w nich udział ponad pół miliona Greków. Tłumaczą, że dla nich to kwestia tożsamości narodowej, historii i bezpieczeństwa.

Macedonia przyjęła swoją nazwę po odłączeniu się od Jugosławii w 1991 roku . Grecy się na nią nie zgodzili. Dlatego na międzynarodowym forum występuje pod tymczasową nazwą Była Jugosłowiańska Republika Macedonii[ (FYROM).

Więcej o: