Lekarze z Kosowa handlowali organami. Klienci płacili po 100 tys. euro za nową nerkę

Sąd w Prisztinie skazał dwóch lekarzy, którzy pozyskiwali organy od biedniejszych mieszkańców m.in. Rosji i Kazachstanu, a następnie sprzedawali je za ogromne sumy.

Sprawę w Prisztinie prowadził międzynarodowy zespół śledczych. Z ustaleń wynika, że w 2008 r. urolog Lutfi Dervishi i anestozjolog Sokol Hajdini przeprowadzili 23 przeszczepów nerki w klinice Medicus w Prisztinie. Jak podaje "The Guardian" dawcami byli głównie biedni obywatele Rosji, Białorusi, Kazachstanu, Rumunii, Izraela i Turcji. Za nerkę płacono im 15 tys. euro.

Płacili 15 tys. dostawali 100 tysięcy 

Klienci kliniki Medicus, w większości zamożni mieszkańcy Izraela, płacili lekarzom od 80 do 100 tys. euro za przeszczep. Sąd w Prisztinie uznał lekarzy za winnych handlu organami. Dervishi został skazany na 7,5 roku więzienia oraz grzywnę w wysokości 8 tys. euro. Jego współpracownik dostał rok więzienia.

Kolejni podejrzani

Lekarze zostali początkowo skazani już w 2013 r., ale z powodów proceduralnych sąd najwyższy uchylił wyrok. W styczniu na Cyprze zatrzymano w sprawie przeszczepów Izraelczyka Moshe Harela, który ukrywał się przez kilka lat. Podejrzany w sprawie jest także Yusuf Sonmez, który prawdopodobnie cały czas ukrywa się w Turcji.

Dzwonisz na 112 i co dalej? Te rzeczy musisz powiedzieć, żeby szybko i sprawnie wezwać pomoc

Więcej o: