Do wydarzenia doszło w sobotę w Salonikach. W pewnym momencie obchodów, gdy burmistrz Janis Butaris szedł ulicą, został przewrócony na ziemię.
Na nagraniach widać, jak brutalnie burmistrz atakowany. Napastnicy kopali 75-latka w głowę i nogi, a także rzucali w ofiarę kamieniami i szklanymi butelkami. Atakowali przez całą drogę, gdy był prowadzony przez współpracowników do samochodu. Jeden z napastników bił z całej siły pięścią w szybę, gdy burmistrz Salonik wsiadał do auta.
W następstwie ataku Janis Butaris trafił do szpitala - informuje BBC. - To był koszmar. Zostałem zaatakowany przez kilka osób. Bili mnie wszędzie - powiedział Butaris krótko po pobiciu dla "Greek Reporter".
Chwilę przed atakiem do burmistrza Salonik, znanego z antynacjonalistycznych poglądów, podeszło kilkanaście osób, które żądały, by opuścił ceremonię opuszczenia greckiej flagi, która upamiętnia ludobójstwo na Grekach dokonane przez Turków.
Premier Grecji Alexis Tsipras w specjalnym oświadczeniu nazwał napastników „ultraprawicowymi zbirami, którzy poniosą konsekwencje”.
Greccy politycy potępili atak, w tym opozycyjna partia Nowa Demokracja. Rządząca Koalicja Radykalnej Lewicy atak na Butarisa nazwała „faszystowską próbą zastraszenia” burmistrza.