Tusk krytykuje politykę Trumpa. "Mając takich przyjaciół, niepotrzebni są wrogowie"

- Można pomyśleć, że mając takich przyjaciół, niepotrzebni są wrogowie - mówił szef RE Donald Tusk, komentując ostatnie decyzje prezydenta USA Donalda Trumpa, dotyczące m.in. umowy z Iranem.

W Sofii w czwartek odbędzie się szczyt Unia Europejska-Bałkany Zachodnie, jednak już w środę zaczęli pojawiać się tam czołowi europejscy politycy. Przed zaplanowaną na wieczór kolacją głos zabrał przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który skrytykował politykę zagraniczną prezydenta USA Donalda Trumpa.

Tusk powiedział, że oprócz tradycyjnych politycznych wyzwań, z którymi musi się zmierzyć Europa, czyli rosnącej potęgi Chin i agresywnej postawy Rosji, styka się ona z nowym fenomenem - "kapryśną asertywnością amerykańskiej administracji".

O co chodziło szefowi RE? Między innymi o napiętą sytuację na linii UE-USA w sprawie amerykańskich ceł na stal i aluminium. Waszyngton i Bruksela różnią się też w sprawie irańskiego porozumienia nuklearnego. Stany Zjednoczone wycofały się z umowy i grożą sankcjami firmom, w tym europejskim, które będą nadal prowadzić interesy z Teheranem (ten temat mają poruszyć europejscy przywódcy w Sofii).

Tusk o Trumpie: Z takimi przyjaciółmi niepotrzebni są wrogowie

Patrząc na ostatnie decyzje prezydenta Trumpa, ktoś mógłby pomyśleć - mając takich przyjaciół, niepotrzebni są wrogowie. Pozbyliśmy się złudzeń. Zdaliśmy sobie sprawę, że jeśli potrzebna jest pomocna dłoń, to można ją znaleźć na końcu własnego ramienia

- powiedział Tusk. Te same słowa pojawiły się na Twitterze szefa RE, tyle tylko, że w języku angielskim. W tweecie oznaczono także oficjalne konto Donalda Trumpa.

Donald Tusk mówił też, że wobec takich wyzwań Unia powinna być zjednoczona. - Europa będzie albo jednym z głównych graczy, albo pionkiem - inaczej mówiąc, albo jesteśmy razem, albo nie będzie nas w ogóle - dodał przewodniczący Rady Europejskiej.

Decyzje Donalda Trumpa, które wywołały poruszenie na świecie:

Czekamy na Wasze opinie pod adresem: listydoredakcji@gazeta.pl

Więcej o: